Tak czytam w różnych miejscach o tym jak ludzie po wprowadzeniu się do swojego wymarzonego domu zaczynają marudzić. Nie wiem, może to po prostu takie polskie, takie pasujące do naszej natury, że nieważne jak jest, pomarudzić trzeba. Ale wracając. Najwięcej marudzenia jest na domy piętrowe, na układ sypialnie na górze, salon na dole. Że kilometry trzeba robić, że to bezsensowne ganianie. Tak się zastanawiam i pytam: po co wam ludzie piętrowe domy? cytując 75. Pani Sing… Czytaj dalej Dlaczego nie parterowy?
Początek końca
I tak to sie w oko zaczęło
Piękny jeszcze zimowy poranek pod koniec kwietnia, budzi mnie małżonka i oznajmia ze chce mebelki nowe do kuchni i ładna glazurke.
A ze był sobotni poranek, śniadanko kompielka, śniadanko z synkiem kawusia, i zaczęła się rodzinna wędrówka od marketu do marketu, polowanie na glazurke.
Tak w końcu uszy na sztorc, oczy się świecą, zona dopadł i ma, upolowane jesio 30 minut wybierania dekorów i wracamy po mniej więcej 5 godzinach do domu „zadowoleni”.
Poniedziałek
Oczywiście do końca soboty i cala niedziele zona wertowała internet w poszukiwaniu mebli, proste nic nie znalazła.
Rano w pracy popytałem posłuchałem mam 2 numery dzwonie do fachmanów od mebli na wymiar.
Pierwszy pan jakoś taki mało rozmowny z kilku minutowej rozmowy większość to były jakieś taki ykchm mhm ekm itp, tak naprawdę nie wiele się dowiedziałem prócz tego ze plus minus 1000 zł kuchnia będzie kosztować 5 tysięcy zł bez sprzętów.
Załamany tymi informacjami dzwonie do pana numer 2
Okazało się ze pan numer 2 ma na imię Mirosław i jest naszym dość bliskim sąsiadem, po krótkim wstępie krzyknął w słuchawkę ze nie ma czasu i ze wpadnie wieczorem.
Ok faktycznie godzina 19 z minutami tam taramtam domofo.
Wszedł pan plus minus 40 latek z wielka waliza gadu gadu tu jest kuchnia tak i tak byśmy chcieli, tu blaciki tu zabudowa kuchni tu zlew to szafeczki okapik, pan Mirosław wyjął z magicznej teczki wzorce próbniki i inne takie kawal kartki i ołówek, patrzyliśmy pasowalsimy a on gryzmolił po jakiś 30 może 40 minutach debatowań, oczom naszym ukazał się odręczny szkic naszej kuchni z meblami i sprzętem, porostu zostałem zdruzgotany.
No i pełen obaw, zadaje to najważniejsze pytanie ILE ??
Mirosław skromnie z ołówkiem w zębach liczy szafeczki fronciki terefer blacik, chwilka milczenia, i błogosławione 3000 zł no plus minus 500 zł i an i centa więcej.
Zszokowany cena i bardzo innowatorskim podejściem pana Mirosława podziękowałem i obiecałem ze sie odezwę w przeciągu dnia lub dwóch.
No nic nastał Wtoreczke
No i w pracy znów zamiast ciężko pracować pogadanka przy kawie co jak kto i kiedy jak dobrze i czemu tak drogo robi meble.
Po ciężkim dniu pracy pojechałem do kolegi z pracy obejrzałem fechmistrzostwo pana Mirosława na żywo i co się okazało rzetelna robota ładne wykończenia starannie rozplanowane z wykorzystaniem dostępnego miejsca.
Wiec niewiele myśląc szybki telefonik i załatwione, Mirosław wpadnie jak będzie kładziony tzw. Fartuszek zmierzy dopasuje idealnie, mamy jedynie wybrać wykończenia typu uchwyty klameczki i takie tam pierdoły.
Sroda mineła bez rewelacji
kominek – jaki wybrać?
Kominek w domu jest tym czymś o czym marzy większość z tych co budują dom. Miejsce w domu, gdzie rodzina może się spotkać, gdzie można usiąść z lampką wina i zapaść w trans obserwowania płomienia. Można też zimą w cieple i we dwoje oddawać się innym przyjemnością. No dobra, wróćmy na ziemię. Kominek jako taki składa się z kilku zasadniczych części i zaczynając od tych najmniej widocznych. Fundament, czyli podstawa. Jeżeli… Czytaj dalej kominek – jaki wybrać?
Jak wybrać okna?
Wybór okien i materiałów z których są zrobione mimo, że jest ograniczony to jak każdy wybór powoduje mnóstwo odmiennych opnii. Wielokrotnie to mówiłem, ale chyba nigdy nie napisałem, żeby stając przed takim wyborem, zawsze wybrać to co nam bardziej odpowiada. Chyba, że cel jaki postawiliśmy na budowie jest inny niż „tylko” stworzenie swojego domu. Dlaczego wybrać to co nam odpowiada? Otóż dlatego, że jak każdy stały element domu okna są na długo. Co z tego że okna plstykowe,… Czytaj dalej Jak wybrać okna?
Styropian czy wełna
Zbliżała się zima. Zbliżała się zdecydowanie za szybko. Patrząc za okno i wypierając się to, co wskazuje termometr, nie da się ukryć potrzeby docieplenia domu. I co z tego, że spełnia polską normę? No nic. Przecież nie budowałem w celu jej spełnienia, tylko po to, żeby tam mieszkać. Na dodatek mieszkać dość tanio. Zima mineła, a ja przed zimą nie dałem rady ocieplić domu, bo kredyt, który został mi przyznany o godzinie 12:30 o 17:00 został odwołany. Działo się pod koniec… Czytaj dalej Styropian czy wełna
Światełko w zmywrace
W pewnym momencie budowy będziesz się zastanawiał lub zastanawiała jaką kupic zmywarkę. Najprawdopodobniej. Jeżeli ktoś, tak jak ja, nie ma doświadczenia z takim sprzetem, to mnogość opcji powala na kolana. Klasa energetyczna, klasa zużycia wody, dostępne programy. I zylion innych rzeczy. Np. elektrozawór przy kranie. Tia. Dziś dość już ciemno, poszedłem do kuchnii, wstawić coś do zmywarki. Nie chciało mi się zapalać światła. W tym momencie doceniłem coś co uważałem… Czytaj dalej Światełko w zmywrace
Puszki przegrały z tynkarzami
Puszki elektryczne, przygotowane do tego, by po tynkowaniu i malowaniu założyć w nich gniazdka, włączniki czy też inne ściemniacze, przegrały swój mały pojedynek z tynkarzami. Niektóre z porażek byłem w stanie wychwycić i tak prawie połowa z zainstalowanych puszek nie była ustawiona poziomo. Część z nich nie była zamocowana na tej samej wysokości nad posadzką w obrębie jednego pomieszczenia. To są błędy które łatwo było mi wychwycić i namówić tynkarzy na poprawkę. Inne porażki puszek nie były tak łatwe do wykrycia. Znaczy… Czytaj dalej Puszki przegrały z tynkarzami
Powierzchnia użytkowa domu
Wybierasz projekt domu. Oceniasz wielkość potrzebą ci do życia. Powierzchnię gospodarczą czy wielkość kotłowni. Ale jak podana powierzchnia użytkowa ma się do rzeczywistości? Najważniejsze to sprawdzić jaka część naszej powierzchni to ta która, dla której sufit jest wyżej niż 220 cm, bo tylko taka powierzchnia jest powierzchnią którą da się sensownie zagospodarować. Stety niestety ale aż do 140 cm powierzchnia nadal jest wliczana, co prawda tylko połowa, ale głupio by było jakby się okazało, że na wymarzonym… Czytaj dalej Powierzchnia użytkowa domu
Fundamentalnie na wiosnę
Sezon budowlany można uznać za otwarty. Dla tych co będą w stanie zacząć już teraz, czas jest po prostu wymarzony. Rynek i „kryzys” zweryfikowały ceny zarówno nieruchomości, materiałów i usług budowlanych. Jest taniej. Fakt, że dużo osób nie ma też dziś pieniędzy, ale wydaje mi się, że dla również wielu nie będzie to przeszkodą. Budowa mojego domu też została rozpoczęta wtedy, kiedy właściwie nie miałem pieniędzy. Oferta kredytowa zaczyna powoli wracać… Czytaj dalej Fundamentalnie na wiosnę
Oczyszczalnia po pierwszych dwóch latach używania
Przydomowa oczyszczalnia ścieków to, po kanalizacji, najwygodniejsza forma utylizacji zużywanej w domu wody. Oczywiście kanalizacja daje większe możliwości, ale kanalizacja kosztuje i kosztować będzie coraz więcej. Szamba nie ma nawet co porównywać, bo jest i drogie w utrzymaniu i co chyba ważniejsze, strasznie uciążliwe. Do dziś pamiętam że jak pomieszkiwałem u mojej babci, to we wtorki siedziałem zakopany w domu, albo uciekałem na cały dzień na plażę, bo we wtorki po osiedlu szalały szambowozy, smród był niemożebny. Wracając do tematu, bo po dwóch… Czytaj dalej Oczyszczalnia po pierwszych dwóch latach używania